piątek, 28 czerwca 2013

[Turystyka]Rodzice i wyprawa na zakupy

Mój tata kocha górskie wyprawy, dlatego też wraz z kumplami co najmniej raz w roku organizuje wypad w Bieszczady. To jest moment tylko dla mężczyzn. Razem wędrują górskimi trasami, opychają się kiełbaskami i robią inne rzeczy. W tym roku również mama postanowiła sobie pojechać, ale do ekskluzywnego spa. Dla niej to doskonała forma relaksu. Oczywiście musieli poczynić odpowiednie przygotowania i wspólnie poszli na długie zakupy do galerii. Mama miała zamiar kupić sobie kostium kąpielowy, nieco ciuchów oraz bieliznę. Taty zamiarem był sklep sportowy. Ostatnio mieli raczej sporego pecha, ponieważ cały czas padało, a tata akurat nie miał wodoszczelnego okrycia. Szczególnie chciał sprawdzić kurtki The North Face, które tak mu polecali koledzy. Rzekomo doskonale sprawdzają się w każdą pogodę. Był w prawdzie nieznaczny kłopot z dopasowaniem wielko� �ci i koloru, lecz szczęśliwie na magazynie mieli jeszcze inne modele. Wrócili z zakupów obwieszeni torbami. Później jednakże wyszło, że zapomnieli o paru innych rzeczach i muszą pojechać drugi raz. Ja wszelako nie potrafię się już doczekać ich wakacji, gdyż mieszkanie będę miała tylko dla siebie. Czas zorganizować babski wieczór! tags: turystyka, podróże, góry, spa, rodzina

wtorek, 25 czerwca 2013

[Rozrywka]Moja szczególna, wakacyjna impreza

Nareszcie zbliża się wytęskniony koniec czerwca i znów będę mogła pojechać na wyjątkowe targi kwiatowe. Co roku przez trzy dni można kupićzobaczyć masę zwierząt, kwiatów i innych ciekawych rzeczy. Co najważniejsze sprzedawane produkty są naturalne. Naprawdę uwielbiam tam jeździć. Zawsze z mamą odnajdziemy jakieś śliczne kwiatki na balkon w nadzwyczaj przystępnych cenach. Całość stanowi olbrzymi kompleks, który mieści aż dwie hale piętrowe. To tam przeprowadzane są kluczowe imprezy. Tam przeprowadzana jest wystawa kwiatów bądź prezentacja psów pasterskich. Naprawdę jest na co rzucić okiem. Na zewnątrz tymczasem porozstawiane są namioty imprezowe i targowe. Sprzedaje się tam głównie nasionka, kosmetyki oraz miody. Oprócz tego sprzedawane są kiełbaski, ciasta i morze smakołyków , które szczególnie cieszą najmłodszych zwiedzających. Nie zapomnę, gdy pierwszy raz pojechałam tam wspólnie z rodzicami. Ludzie sprzedawali konie, a nawet było mi dane zobaczyć małe strusie! Następnie nie mogłam odejść od króliczków, szczególnie tych miniaturowych. To była wspaniała wyprawa pełna dobrych emocji. Od tego czas co roku staram się zjawić tam chociaż w jednym dniu. Moim zdaniem jest to idealny pomysł na spędzenie miłego weekendu. tags: ogrodnictwo, kwiaty, targi, rodzina, wakacje

poniedziałek, 24 czerwca 2013

[Uroda]Pomysł na rocznicę ślubu

Nareszcie wzięłyśmy się z siostrą za zaplanowanie niespodzianki dla taty i mamy z okazji rocznicy ślubu. Często wypominali nam, że nie pamiętamy o tak ważnej dacie, więc teraz musiałyśmy kategorycznie nadrobić minione lata. W planach miałyśmy weekend w luksusowym spa, gdzieś w Bieszczadach oraz niewielkie upominki, o których ciągle marzyli. Nie było w ogóle kłopotów z wyborem czegoś dla taty. Od dawna mówił, iż marzy mu się kompletna kolekcja płyt Lady Pank. Skompletowałyśmy je przez internet, gdyż tak było prościej i zostało nam jedynie zmierzyć się z prezentem dla mamy. W swoim czasie wspominała ona o jakiś wyjątkowych kosmetykach do twarzy. Szczęśliwie siostra wtenczas prędko zanotowała ich nazwę. Mowa tutaj o kremach marki Dr Irena Eris, które na szczęście można zamówić przez oficjalną stronę sklepu. Wszystko poszło zgodnie z plane m! Chciałyśmy jeszcze zorganizować niewielkie przyjęcie z ciastem. W trakcie wspólnych zakupów przy sposobności wstąpiłyśmy też po kilka rzeczy dla siebie. Siostra zawlekła mnie bodaj do wszystkich drogerii i aptek w poszukiwaniu Emolium dla swojej córki. Myślałam, że oszaleję! Do formalnego przyjęcia pozostał niecały tydzień. Czeka nas wciąż mnóstwo pracy, ale mamy nadzieję, iż niespodzianka da im ogrom radości. tags: dom, rodzina, przyjęcie, kosmetyki, uroda

sobota, 22 czerwca 2013

[Uroda]Metoda na podrażnienia pupy niemowlaka

Jakiś czas temu w końcu poszłyśmy z przyjaciółką na obiecane zakupy. Każda z nas chciała nabyć parę szortów oraz kosmetyki. Oczywiście w pierwszej kolejności wybrałyśmy ciuchy, przy których zeszło nam faktycznie sporo czasu. Odwiedziłyśmy bodaj wszystkie sklepy w całej galerii. Praktycznie pod koniec leciałam już z nóg, a tu jeszcze trzeba iść do drogerii! Już od pewnego czasu zamawiamy kosmetyki wyłącznie w naszej drogerii osiedlowej, gdzie mają niebywale obfity asortyment. Niejednokrotnie mają produkty, których nie sposób znaleźć w zwykłych miejscach. Czasem nawet specjalnie ściągają jakieś produkty. Ja szukałam swojego ukochanego toniku do demakijażu firmy Avene. Nie podrażnia on oczu i co więcej świetnie spisuje się również przy wieczorowym makijażu. Przyjaciółka tymczasem skupiła się na produktach dla dzieci. Niedawno stała się szczęśliwą mamą i teraz w szczególności musi dbać o malca. Jej wybór od razu padł na Balneum Baby Basic, a dokładnie na krem do pupy. Ostatnio zauważyła, że tylko on porządnie się spisuje. Całkowicie łagodzi wszelakie zaczerwienienia i likwiduje podrażnienia skóry. Przynajmniej pupcia już smyka nie pobolewa. Dla siebie kupiła zaledwie cień i skonane powlokłyśmy się do domu. Mimo, że był to nader udany dzień to szczerze powiedziawszy mam dość. tags: kosmetyki, uroda, moda, rozrywka, dom

[Rozrywka]Mój szczególny weekend w miesiącu

Niedawno spotkałyśmy się razem z koleżankami na kobiecych pogaduszkach w jednej z naszym najbardziej lubianych kawiarni. Mniej więcej raz na miesiąc staramy się umówić i spędzić kilka godzin na przeróżnych, najnowszych ploteczkach. Szkoda, iż nie mamy dla siebie aż tyle czasu co kiedyś. Obecnie większość z nas pozakładała rodziny i prowadzi własne życie. Pomimo to kocham te wszystkie spotkania. Każda z dziewczyn ma mnóstwo do powiedzenia i nigdy nie możemy uskarżać się na nudę. Ostatnio jakoś szczególnie zainspirował nas temat kosmetyków. Jako, iż cierpię na przesuszoną skórę mogłam skorzystać i zapytać dziewczyny o pomoc. Poleciły mi stanowczo balsamy marki Nuxe. Podobno doskonale nawilża i faktycznie widać jakieś efekty. Później wymieniłyśmy się swoją opinią dotyczącą kosmetyków do makijażu oraz naszych ulubionych balsamów do ciała. W końcu nades zła pora na zrzędzenie świeżo upieczonych mam. Okropnie skarżyły się na delikatną skórę swoich dzieci. Bodaj jedynym preparatem, który razem wychwalały była Mustela. Ja prywatnie nie znam się na tych rzeczach, ponieważ nie mam nadal dzieci. Jak na każdym takim spotkaniu musiałyśmy poplotkować o mężczyznach, ciuszkach i sytuacji w pracy. Ostatecznie to było nasze zasłużone kilka godzin odpoczynku! tags: kosmetyki, uroda, kobieta, rozrywka, moda

piątek, 21 czerwca 2013

[Zdrowie i uroda]Kłopot z odpornością organizmu

Ostatnio muszę uznać, że dość źle ze mną. Ciągle jestem przeziębiona. Najwyraźniej mam za słabą odporność. Już od dawna moja mama marudziła, bym w końcu coś ze sobą zrobiła, jednak ja skutecznie to ignorowałam. Oj jak ja tego żałuję. Okropny ból gardła i zapchane zatoki nie dają mi spać. Skutecznie utrudniają mi życie. Oprócz antybiotyków postanowiłam sprawić sobie coś na wzmocnienie. W tym celu wybrałam się do apteki, w której pracuje moja koleżanka. Szybko ustaliła co mi może pomóc i wyciągnęła Oeparol, czyli suplement, w którym umieszczone są jedynie naturalne składniki. Nie miałam zbyt wielu możliwości, więc go kupiłam. W końcu jakoś trzeba się ratować. Dodatkowo spytałam jeszcze o kosmetyki dla dzieci. Ostatnimi czasy dosyć często siostra marudzi na niezwykle delikatną skórę swojej córki. Nie ma pojęcia, jak dobrze ją zabezpieczyć. Na wet dała mi spis kremów, które do tej pory stosowała. Było ich naprawdę dużo. Po sprawdzeniu tego całego spisu, koleżanka przyniosła mi Oillan. Powiedziała, że w przypadku jej chrześnicy sprawdził się idealnie. Nie mam pojęcia czy kupione przeze mnie rzeczy w gruncie rzeczy się sprawdzą. W obecnych czasach trudno o dobre preparaty. Cóż, trzeba wziąć się za testowanie. tags: uroda, zdrowie, suplementy diety, dziecko, kosmetyki

[Energetyka]Jaki znaczenie ma energia na obecne życie?

Jakiś czas temu w którejś z gazet ukazał się intrygujący artykuł, który zdecydowanie mnie zaskoczył. Tyczył się on zużycia energii. Z reguły nie interesuje się takimi sprawami. Po prostu używam i opłacam rachunki. Tutaj moja wiedza się kończy. Wystarczył aczkolwiek tylko ten tekst, bym zaczęła zadawać sobie pytanie, czy faktycznie dobrze postępuje? Przez takie podejście prawdopodobnie dołączam do grona osób, które są zwykłymi ignorantami i nie przejmują się marnotrawstwem energii. Bez znaczenia kogo zapytam z moich kolegów i tak prawdopodobnie nikt nie ma pojęcia, jak dużo miesięcznie wykorzystują energii przeróżne urządzenia. Do dnia dzisiejszego nie wiedziałam ile kosztuje 1 kwh. Dopiero co sprawdziłam tę informacje na stronie mojego dostawcy. Z artykułu wywnioskowałam, że jeżeli w dalszym ciągu będziemy czynić w taki sposób, to w przyszłości zakończy się to kryzysem na skalę globalną. Musimy solennie pomyśleć nad oszczędzaniem i spróbować zmniejszyć całkowity koszt energii. Pomimo, że gdzieś tam w świadomości wiem, iż większa część surowców naturalnych wkrótce się wyczerpie, to ciężko jest mi zmienić tryb życia. Postaram się zmienić coś w moim życiu, aby moje pociechy miały się lepiej. Takie artykuły dają do myślenia i są naprawdę przerażające. tags: energia, prąd, energetyka, zakład energetyczny, dom

czwartek, 20 czerwca 2013

[Turystyka]Malarstwo - moja najważniejsza pasja

Od najmłodszych lat intrygowała mnie plastyka i architektura wnętrz. Staram się malować wszystko co nas otacza i naprawdę podziwiam artystów. Już w podstawówce rodzice zadecydowali, aby zapisać mnie na warsztaty pozalekcyjne, gdzie zgłębię tajemnice rysunku. Tak bardzo oczarowała mnie malarstwo, że z zaciekawieniem zaczęłam odkrywać dzieła rozmaitych, znanych artystów. Zarówno w gimnazjum, jak i klasie licealnej miałam prowadzone zajęcia ze sztuki, dzięki czemu niedobór wiedzy był zaspokojony. To oczywiście w tamtym czasie zapragnęłam zobaczyć na własne oczy Luwr i dzieła, które dane mi było ledwie zobaczyć w książkach. Moje marzenie szybko zostało spełnione. W ostatniej klasie licealnej wyjechałam wspólnie ze szkołą na wycieczkę do Francji. Pamiętam jak niemal siłą odciągali mnie od dzieł. Jak dla mnie byłabym w stanie siedzieć tam przez cały dzień. Dobrze, że udało mi się jakoś zobaczyć Millet "Kobiety zbierające kłosy" oraz najbardziej znane dzieło Van Gogha. Przyrzekłam sobie, że kiedyś jeszcze tam powrócę i wszystko obejrzę na spokojnie, bez ciągle ponaglających mnie ludzi. Prawdopodobnie do końca życia będę wierna swojej pasji. Może sama rysuję jedynie dla zabawy i relaksu, lecz zachwycać się nikt mi nie zabroni. tags: malarstwo, sztuka, architektura, hobby, rysunek

[Praca]Uroki pracy w międzynarodowej korporacji

Mam masę przyjaciół, którzy wprost kochają odległe podróże. Co roku wyruszają na jakieś egzotyczne wyspy. W moim wypadku jest jednak inaczej. Moja praca zmusza mnie ciągłych podróży. Praktycznie co roku pojawiam się na przeróżnych zebraniach i delegacjach. Na początku była to po prostu praca marzeń, a awans stal się moim najistotniejszym celem w życiu. Teraz mogę spojrzeć jednakże na to z dłuższej perspektywy czasu i faktycznie tęsknie za mniej emocjonującym trybem życia. Najwięcej komplikacji sprawiał mi bodajże tzw. jet lag. Niemało się przez niego nacierpiałam dosłownie prawdziwy koszmar. Nieustające bóle głowy to ledwo jeden z przejawów tej przypadłości. Później zaczęłam skarżyć się na prawdziwą bezsenność Leczenie nic mi nie dało. Lekarz ręce już załamał. Moja reakcja się nie zmieniła mimo, że sto sowałam już przeróżne lekarstwa. Tak już prawdopodobnie zostanie. Niektórym może zdawać się to błahym powodem, lecz przy takiej liczbie wyjazdów na wschód liczę na troszkę zrozumienia. Dotychczas nie podjęłam definitywnej decyzji i nieustannie analizuję wszelkie argumenty za i przeciw. Chce spróbować zmniejszyć liczbę wyjazdów, lecz jeżeli się nie uda, będę zmuszona złożyć wymówienie. tags: podróże, praca, lekarstwa, zdrowie, bezsenność

[Dom]Wyprawa po akcesoria na ogródek działkowy

Mama ostatnio wpadła na genialny pomysł aranżacji działki. Nie pozostało nam nic innego jak pojechać z nią na zakupy. Mama zdążyła sprawdzić wszystkie katalogi i w ten sposób wybraliśmy miejsca, gdzie znajdują się spore centra ogrodowe. Dodatkowo sporządziła całą listę najpotrzebniejszych zakupów i muszę przyznać, że było tego dużo. No ale rozpoczął się ostatecznie sezon! Pierwsze co zrobił tata po wejściu do marketu, to skoczył po wózek platformowy. Prawdopodobnie byśmy tego wszystkiego nie ponieśli. Przed samym działem ogrodniczym mama przystanęła przy niewielkich, rattanowych ławeczkach. Bez najmniejszych oporów wzięliśmy ją ze sobą. Oczywiście dopasowałyśmy do tego błyskawicznie stoliczek i fotele, które razem idealnie się komponowały. Całość zapierała dech! Oczywiście przy okazji tata zawlekł nas na grille, ponieważ nasz już jest w okropnym stanie i nareszcie mogliśmy się udać na dział z kwiatami. De facto naszym kluczowym celem były beczki, które mama chciała wykorzystać na nieduże, oryginalne oczko wodne. Niestety okazało się, że wszystkie zostały już sprzedane i nie przewidują następnej dostawy. Dobrze, że razem wpadłyśmy na drugi pomysł. Zakupiliśmy drewnianą balie, która w środku była przygotowana pod oczko. Dodatkowo doszły kamyki i lilie. A to zaledwie początek mamy wizji. tags: dom, ogród, wnętrze, architektura, grill

środa, 19 czerwca 2013

[Biznes]Jak rozwinąć własną działalność

Już od kilku dobrych lat moja przyjaciółka prowadzi własną działalność, której zadaniem jest planowanie uroczystości. Mimo panującego powszechnie kryzysu, całkiem dobrze radzi sobie na runku. Kobieta ma zwyczajnie talent. Ostatnimi czasy stwierdziła, że chce poszerzyć swoją dotychczasową ofertę o 2 nowe usługi. Jedną ma być możliwość rezerwowania terminów online. Naturalnie wymagało to zaprojektowania strony jeszcze raz szczególnie, że poprzednia była dość kiepska. Na szczęście ma od tego mnie! Dzięki temu mogła zabrać się za część kolejną. Chodziło tu o wynajem namiotów. Chciała posiadać własne, adekwatne do tego zaplecze. Sprawdza się to zwłaszcza, przy imprezach zaplanowanych w plenerze. Nie musi wtedy ponosić kolejnych kosztów, a nawet przeciwnie! Jej mąż posiada parę składów budowlanych i nawet udostępnił miejsce do schowania namiotów. Hala magazynowa bezbłędnie spełni się w tej roli. Aczkolwiek zakup tego wszystkiego to nie są niewielkie koszty. Nie ma jak ich sfinansować z własnej kieszeni, więc musi wziąć niestety kredyt. Podziwiam jej smykałkę do interesów. Całą swoją firmę zbudowała od podstaw bez niczyjej pomocy. Jest zdecydowanie nastawiona na sukces. Jest ona naprawdę niebywale uprzejmą osobą. Jej pozytywne podejście do świata i radość przyciągają masę klientów. Trzymam za nią mocno kciuki! tags: praca, biznes, firma, finanse, wesele

[Rozrywka]Moje wymarzone wczasy

W końcu doczekałam się swoich ukochanych wakacji! Tego roku jednak mam zamiar wyjechać nieco dalej niż zwykle. Już w zeszłym roku razem z narzeczonym postanowiliśmy wyjechać do Chorwacji i zatrzymać się w jednym z urokliwych domków. Kwatery nie sprawiły nam żadnych, większych kłopotów i jedynie o co wypadało zadbać to przegląd auta i zakupy. Muszę przyznać, że z tych całych emocji ostatnio nie umiem za bardzo spać. Wciąż wyobrażam sobie, jak to będzie. Stale nachodzą mnie rozmaite wizje naszego, wspólnego wyjazdu i rano jestem jak zombi. Lepiej nie zaglądać w lustro. W końcu się poddałam i stwierdziłam, że nie mam innego wyjścia, jak poszukać na bezsenność lekarstwa. Ich lista jest bardzo długa. Ja prywatnie preferuję naturalne środki, jednak jak sami wiecie na bezsenność leki zazwyczaj posiadają dużo paskudnej chemii. Szczę śliwie moja mama zawsze wie, co powinno się zażyć w takim wypadku i kupiła mi ziółka. Na początku nic nie dostrzegłam. Tak po 2 dniach rzeczywiście pozwoliłam sobie na prawdziwe rozluźnienie i przespałam całą noc. Chociaż głowa wypoczęła. Do odjazdu zapewne nie obędzie się bez moich naparów, ale przecież raz się żyje! Mam nadzieje, że to będą idealne wakacje. tags: wakacje, urlop, rozrywka, lekarstwa, bezsenność

wtorek, 18 czerwca 2013

[Praca]Pierwsza odpowiedzialna praca mojego młodszego brata

Nareszcie mojemu bratu się poszczęściło i zdobył idealne stanowisko. Pomyśleć, iż wszystko rozpoczęło się od pracy dodatkowej. Brał udział w wielu, przeróżnych zabawach okolicznościowych aranżowanych przez jakąś agencję eventową. Przede wszystkim do jego obowiązków należało ustawianie namiotów i przenoszenie stolików, krzeseł i prace porządkowe. Niekiedy musiał również siedzieć do samego zakończenia zabawy, żebyby wspólnie z resztą personelu wszystko poskładać i posprzątać. W trakcie tych wyjazdów udało mu się spotkać właściciela jednej z firm, która wypożycza ekskluzywne namioty na wesela. Niejednokrotnie pomagał jego załodze w budowaniu ciężkiej konstrukcji i wszyscy byli z niego niezwykle zadowoleni. Podobnie ów właściciel zauważył brata poświęcenie i zainteresował się jego przyszłymi planami. W trakcie krótkiej rozmowy umówili się na spotkanie po wakacjach, ja k zakończy się mu umowa z firmą, dla której aktualnie pracuje. Obecnie można powiedzieć, iż jest on prawą ręką szefa i nie licząc normalnego montażu namiotów, odpowiedzialny jest także za hale targowe. Stał się on zapracowanym, młodym mężczyzną, który wie, co chce w swoim życiu osiągnąć i naprawdę się rozwija. Rodzice są z niego bardzo dumni. tags: praca, dom, rodzina, impreza, namioty

[Praca]Pierwsza odpowiedzialna praca mojego młodszego brata

Nareszcie mojemu bratu się poszczęściło i zdobył idealne stanowisko. Pomyśleć, iż wszystko rozpoczęło się od pracy dodatkowej. Brał udział w wielu, przeróżnych zabawach okolicznościowych aranżowanych przez jakąś agencję eventową. Przede wszystkim do jego obowiązków należało ustawianie namiotów i przenoszenie stolików, krzeseł i prace porządkowe. Niekiedy musiał również siedzieć do samego zakończenia zabawy, żebyby wspólnie z resztą personelu wszystko poskładać i posprzątać. W trakcie tych wyjazdów udało mu się spotkać właściciela jednej z firm, która wypożycza ekskluzywne namioty na wesela. Niejednokrotnie pomagał jego załodze w budowaniu ciężkiej konstrukcji i wszyscy byli z niego niezwykle zadowoleni. Podobnie ów właściciel zauważył brata poświęcenie i zainteresował się jego przyszłymi planami. W trakcie krótkiej rozmowy umówili się na spotkanie po wakacjach, ja k zakończy się mu umowa z firmą, dla której aktualnie pracuje. Obecnie można powiedzieć, iż jest on prawą ręką szefa i nie licząc normalnego montażu namiotów, odpowiedzialny jest także za hale targowe. Stał się on zapracowanym, młodym mężczyzną, który wie, co chce w swoim życiu osiągnąć i naprawdę się rozwija. Rodzice są z niego bardzo dumni. tags: praca, dom, rodzina, impreza, namioty

[Praca]Pierwsza odpowiedzialna praca mojego młodszego brata

Nareszcie mojemu bratu się poszczęściło i zdobył idealne stanowisko. Pomyśleć, iż wszystko rozpoczęło się od pracy dodatkowej. Brał udział w wielu, przeróżnych zabawach okolicznościowych aranżowanych przez jakąś agencję eventową. Przede wszystkim do jego obowiązków należało ustawianie namiotów i przenoszenie stolików, krzeseł i prace porządkowe. Niekiedy musiał również siedzieć do samego zakończenia zabawy, żebyby wspólnie z resztą personelu wszystko poskładać i posprzątać. W trakcie tych wyjazdów udało mu się spotkać właściciela jednej z firm, która wypożycza ekskluzywne namioty na wesela. Niejednokrotnie pomagał jego załodze w budowaniu ciężkiej konstrukcji i wszyscy byli z niego niezwykle zadowoleni. Podobnie ów właściciel zauważył brata poświęcenie i zainteresował się jego przyszłymi planami. W trakcie krótkiej rozmowy umówili się na spotkanie po wakacjach, ja k zakończy się mu umowa z firmą, dla której aktualnie pracuje. Obecnie można powiedzieć, iż jest on prawą ręką szefa i nie licząc normalnego montażu namiotów, odpowiedzialny jest także za hale targowe. Stał się on zapracowanym, młodym mężczyzną, który wie, co chce w swoim życiu osiągnąć i naprawdę się rozwija. Rodzice są z niego bardzo dumni. tags: praca, dom, rodzina, impreza, namioty

[Praca]Pierwsza odpowiedzialna praca mojego młodszego brata

Nareszcie mojemu bratu się poszczęściło i zdobył idealne stanowisko. Pomyśleć, iż wszystko rozpoczęło się od pracy dodatkowej. Brał udział w wielu, przeróżnych zabawach okolicznościowych aranżowanych przez jakąś agencję eventową. Przede wszystkim do jego obowiązków należało ustawianie namiotów i przenoszenie stolików, krzeseł i prace porządkowe. Niekiedy musiał również siedzieć do samego zakończenia zabawy, żebyby wspólnie z resztą personelu wszystko poskładać i posprzątać. W trakcie tych wyjazdów udało mu się spotkać właściciela jednej z firm, która wypożycza ekskluzywne namioty na wesela. Niejednokrotnie pomagał jego załodze w budowaniu ciężkiej konstrukcji i wszyscy byli z niego niezwykle zadowoleni. Podobnie ów właściciel zauważył brata poświęcenie i zainteresował się jego przyszłymi planami. W trakcie krótkiej rozmowy umówili się na spotkanie po wakacjach, ja k zakończy się mu umowa z firmą, dla której aktualnie pracuje. Obecnie można powiedzieć, iż jest on prawą ręką szefa i nie licząc normalnego montażu namiotów, odpowiedzialny jest także za hale targowe. Stał się on zapracowanym, młodym mężczyzną, który wie, co chce w swoim życiu osiągnąć i naprawdę się rozwija. Rodzice są z niego bardzo dumni. tags: praca, dom, rodzina, impreza, namioty

[Praca]Pierwsza odpowiedzialna praca mojego młodszego brata

Nareszcie mojemu bratu się poszczęściło i zdobył idealne stanowisko. Pomyśleć, iż wszystko rozpoczęło się od pracy dodatkowej. Brał udział w wielu, przeróżnych zabawach okolicznościowych aranżowanych przez jakąś agencję eventową. Przede wszystkim do jego obowiązków należało ustawianie namiotów i przenoszenie stolików, krzeseł i prace porządkowe. Niekiedy musiał również siedzieć do samego zakończenia zabawy, żebyby wspólnie z resztą personelu wszystko poskładać i posprzątać. W trakcie tych wyjazdów udało mu się spotkać właściciela jednej z firm, która wypożycza ekskluzywne namioty na wesela. Niejednokrotnie pomagał jego załodze w budowaniu ciężkiej konstrukcji i wszyscy byli z niego niezwykle zadowoleni. Podobnie ów właściciel zauważył brata poświęcenie i zainteresował się jego przyszłymi planami. W trakcie krótkiej rozmowy umówili się na spotkanie po wakacjach, ja k zakończy się mu umowa z firmą, dla której aktualnie pracuje. Obecnie można powiedzieć, iż jest on prawą ręką szefa i nie licząc normalnego montażu namiotów, odpowiedzialny jest także za hale targowe. Stał się on zapracowanym, młodym mężczyzną, który wie, co chce w swoim życiu osiągnąć i naprawdę się rozwija. Rodzice są z niego bardzo dumni. tags: praca, dom, rodzina, impreza, namioty

[Praca]Pierwsza odpowiedzialna praca mojego młodszego brata

Nareszcie mojemu bratu się poszczęściło i zdobył idealne stanowisko. Pomyśleć, iż wszystko rozpoczęło się od pracy dodatkowej. Brał udział w wielu, przeróżnych zabawach okolicznościowych aranżowanych przez jakąś agencję eventową. Przede wszystkim do jego obowiązków należało ustawianie namiotów i przenoszenie stolików, krzeseł i prace porządkowe. Niekiedy musiał również siedzieć do samego zakończenia zabawy, żebyby wspólnie z resztą personelu wszystko poskładać i posprzątać. W trakcie tych wyjazdów udało mu się spotkać właściciela jednej z firm, która wypożycza ekskluzywne namioty na wesela. Niejednokrotnie pomagał jego załodze w budowaniu ciężkiej konstrukcji i wszyscy byli z niego niezwykle zadowoleni. Podobnie ów właściciel zauważył brata poświęcenie i zainteresował się jego przyszłymi planami. W trakcie krótkiej rozmowy umówili się na spotkanie po wakacjach, ja k zakończy się mu umowa z firmą, dla której aktualnie pracuje. Obecnie można powiedzieć, iż jest on prawą ręką szefa i nie licząc normalnego montażu namiotów, odpowiedzialny jest także za hale targowe. Stał się on zapracowanym, młodym mężczyzną, który wie, co chce w swoim życiu osiągnąć i naprawdę się rozwija. Rodzice są z niego bardzo dumni. tags: praca, dom, rodzina, impreza, namioty

[Praca]Pierwsza odpowiedzialna praca mojego młodszego brata

Nareszcie mojemu bratu się poszczęściło i zdobył idealne stanowisko. Pomyśleć, iż wszystko rozpoczęło się od pracy dodatkowej. Brał udział w wielu, przeróżnych zabawach okolicznościowych aranżowanych przez jakąś agencję eventową. Przede wszystkim do jego obowiązków należało ustawianie namiotów i przenoszenie stolików, krzeseł i prace porządkowe. Niekiedy musiał również siedzieć do samego zakończenia zabawy, żebyby wspólnie z resztą personelu wszystko poskładać i posprzątać. W trakcie tych wyjazdów udało mu się spotkać właściciela jednej z firm, która wypożycza ekskluzywne namioty na wesela. Niejednokrotnie pomagał jego załodze w budowaniu ciężkiej konstrukcji i wszyscy byli z niego niezwykle zadowoleni. Podobnie ów właściciel zauważył brata poświęcenie i zainteresował się jego przyszłymi planami. W trakcie krótkiej rozmowy umówili się na spotkanie po wakacjach, ja k zakończy się mu umowa z firmą, dla której aktualnie pracuje. Obecnie można powiedzieć, iż jest on prawą ręką szefa i nie licząc normalnego montażu namiotów, odpowiedzialny jest także za hale targowe. Stał się on zapracowanym, młodym mężczyzną, który wie, co chce w swoim życiu osiągnąć i naprawdę się rozwija. Rodzice są z niego bardzo dumni. tags: praca, dom, rodzina, impreza, namioty

[Praca]Pierwsza odpowiedzialna praca mojego młodszego brata

Nareszcie mojemu bratu się poszczęściło i zdobył idealne stanowisko. Pomyśleć, iż wszystko rozpoczęło się od pracy dodatkowej. Brał udział w wielu, przeróżnych zabawach okolicznościowych aranżowanych przez jakąś agencję eventową. Przede wszystkim do jego obowiązków należało ustawianie namiotów i przenoszenie stolików, krzeseł i prace porządkowe. Niekiedy musiał również siedzieć do samego zakończenia zabawy, żebyby wspólnie z resztą personelu wszystko poskładać i posprzątać. W trakcie tych wyjazdów udało mu się spotkać właściciela jednej z firm, która wypożycza ekskluzywne namioty na wesela. Niejednokrotnie pomagał jego załodze w budowaniu ciężkiej konstrukcji i wszyscy byli z niego niezwykle zadowoleni. Podobnie ów właściciel zauważył brata poświęcenie i zainteresował się jego przyszłymi planami. W trakcie krótkiej rozmowy umówili się na spotkanie po wakacjach, ja k zakończy się mu umowa z firmą, dla której aktualnie pracuje. Obecnie można powiedzieć, iż jest on prawą ręką szefa i nie licząc normalnego montażu namiotów, odpowiedzialny jest także za hale targowe. Stał się on zapracowanym, młodym mężczyzną, który wie, co chce w swoim życiu osiągnąć i naprawdę się rozwija. Rodzice są z niego bardzo dumni. tags: praca, dom, rodzina, impreza, namioty

[Praca]Pierwsza odpowiedzialna praca mojego młodszego brata

Nareszcie mojemu bratu się poszczęściło i zdobył idealne stanowisko. Pomyśleć, iż wszystko rozpoczęło się od pracy dodatkowej. Brał udział w wielu, przeróżnych zabawach okolicznościowych aranżowanych przez jakąś agencję eventową. Przede wszystkim do jego obowiązków należało ustawianie namiotów i przenoszenie stolików, krzeseł i prace porządkowe. Niekiedy musiał również siedzieć do samego zakończenia zabawy, żebyby wspólnie z resztą personelu wszystko poskładać i posprzątać. W trakcie tych wyjazdów udało mu się spotkać właściciela jednej z firm, która wypożycza ekskluzywne namioty na wesela. Niejednokrotnie pomagał jego załodze w budowaniu ciężkiej konstrukcji i wszyscy byli z niego niezwykle zadowoleni. Podobnie ów właściciel zauważył brata poświęcenie i zainteresował się jego przyszłymi planami. W trakcie krótkiej rozmowy umówili się na spotkanie po wakacjach, ja k zakończy się mu umowa z firmą, dla której aktualnie pracuje. Obecnie można powiedzieć, iż jest on prawą ręką szefa i nie licząc normalnego montażu namiotów, odpowiedzialny jest także za hale targowe. Stał się on zapracowanym, młodym mężczyzną, który wie, co chce w swoim życiu osiągnąć i naprawdę się rozwija. Rodzice są z niego bardzo dumni. tags: praca, dom, rodzina, impreza, namioty

[Praca]Pierwsza odpowiedzialna praca mojego młodszego brata

Nareszcie mojemu bratu się poszczęściło i zdobył idealne stanowisko. Pomyśleć, iż wszystko rozpoczęło się od pracy dodatkowej. Brał udział w wielu, przeróżnych zabawach okolicznościowych aranżowanych przez jakąś agencję eventową. Przede wszystkim do jego obowiązków należało ustawianie namiotów i przenoszenie stolików, krzeseł i prace porządkowe. Niekiedy musiał również siedzieć do samego zakończenia zabawy, żebyby wspólnie z resztą personelu wszystko poskładać i posprzątać. W trakcie tych wyjazdów udało mu się spotkać właściciela jednej z firm, która wypożycza ekskluzywne namioty na wesela. Niejednokrotnie pomagał jego załodze w budowaniu ciężkiej konstrukcji i wszyscy byli z niego niezwykle zadowoleni. Podobnie ów właściciel zauważył brata poświęcenie i zainteresował się jego przyszłymi planami. W trakcie krótkiej rozmowy umówili się na spotkanie po wakacjach, ja k zakończy się mu umowa z firmą, dla której aktualnie pracuje. Obecnie można powiedzieć, iż jest on prawą ręką szefa i nie licząc normalnego montażu namiotów, odpowiedzialny jest także za hale targowe. Stał się on zapracowanym, młodym mężczyzną, który wie, co chce w swoim życiu osiągnąć i naprawdę się rozwija. Rodzice są z niego bardzo dumni. tags: praca, dom, rodzina, impreza, namioty

[Praca]Pierwsza odpowiedzialna praca mojego młodszego brata

Nareszcie mojemu bratu się poszczęściło i zdobył idealne stanowisko. Pomyśleć, iż wszystko rozpoczęło się od pracy dodatkowej. Brał udział w wielu, przeróżnych zabawach okolicznościowych aranżowanych przez jakąś agencję eventową. Przede wszystkim do jego obowiązków należało ustawianie namiotów i przenoszenie stolików, krzeseł i prace porządkowe. Niekiedy musiał również siedzieć do samego zakończenia zabawy, żebyby wspólnie z resztą personelu wszystko poskładać i posprzątać. W trakcie tych wyjazdów udało mu się spotkać właściciela jednej z firm, która wypożycza ekskluzywne namioty na wesela. Niejednokrotnie pomagał jego załodze w budowaniu ciężkiej konstrukcji i wszyscy byli z niego niezwykle zadowoleni. Podobnie ów właściciel zauważył brata poświęcenie i zainteresował się jego przyszłymi planami. W trakcie krótkiej rozmowy umówili się na spotkanie po wakacjach, ja k zakończy się mu umowa z firmą, dla której aktualnie pracuje. Obecnie można powiedzieć, iż jest on prawą ręką szefa i nie licząc normalnego montażu namiotów, odpowiedzialny jest także za hale targowe. Stał się on zapracowanym, młodym mężczyzną, który wie, co chce w swoim życiu osiągnąć i naprawdę się rozwija. Rodzice są z niego bardzo dumni. tags: praca, dom, rodzina, impreza, namioty

[Praca]Pierwsza odpowiedzialna praca mojego młodszego brata

Nareszcie mojemu bratu się poszczęściło i zdobył idealne stanowisko. Pomyśleć, iż wszystko rozpoczęło się od pracy dodatkowej. Brał udział w wielu, przeróżnych zabawach okolicznościowych aranżowanych przez jakąś agencję eventową. Przede wszystkim do jego obowiązków należało ustawianie namiotów i przenoszenie stolików, krzeseł i prace porządkowe. Niekiedy musiał również siedzieć do samego zakończenia zabawy, żebyby wspólnie z resztą personelu wszystko poskładać i posprzątać. W trakcie tych wyjazdów udało mu się spotkać właściciela jednej z firm, która wypożycza ekskluzywne namioty na wesela. Niejednokrotnie pomagał jego załodze w budowaniu ciężkiej konstrukcji i wszyscy byli z niego niezwykle zadowoleni. Podobnie ów właściciel zauważył brata poświęcenie i zainteresował się jego przyszłymi planami. W trakcie krótkiej rozmowy umówili się na spotkanie po wakacjach, ja k zakończy się mu umowa z firmą, dla której aktualnie pracuje. Obecnie można powiedzieć, iż jest on prawą ręką szefa i nie licząc normalnego montażu namiotów, odpowiedzialny jest także za hale targowe. Stał się on zapracowanym, młodym mężczyzną, który wie, co chce w swoim życiu osiągnąć i naprawdę się rozwija. Rodzice są z niego bardzo dumni. tags: praca, dom, rodzina, impreza, namioty

[Praca]Pierwsza odpowiedzialna praca mojego młodszego brata

Nareszcie mojemu bratu się poszczęściło i zdobył idealne stanowisko. Pomyśleć, iż wszystko rozpoczęło się od pracy dodatkowej. Brał udział w wielu, przeróżnych zabawach okolicznościowych aranżowanych przez jakąś agencję eventową. Przede wszystkim do jego obowiązków należało ustawianie namiotów i przenoszenie stolików, krzeseł i prace porządkowe. Niekiedy musiał również siedzieć do samego zakończenia zabawy, żebyby wspólnie z resztą personelu wszystko poskładać i posprzątać. W trakcie tych wyjazdów udało mu się spotkać właściciela jednej z firm, która wypożycza ekskluzywne namioty na wesela. Niejednokrotnie pomagał jego załodze w budowaniu ciężkiej konstrukcji i wszyscy byli z niego niezwykle zadowoleni. Podobnie ów właściciel zauważył brata poświęcenie i zainteresował się jego przyszłymi planami. W trakcie krótkiej rozmowy umówili się na spotkanie po wakacjach, ja k zakończy się mu umowa z firmą, dla której aktualnie pracuje. Obecnie można powiedzieć, iż jest on prawą ręką szefa i nie licząc normalnego montażu namiotów, odpowiedzialny jest także za hale targowe. Stał się on zapracowanym, młodym mężczyzną, który wie, co chce w swoim życiu osiągnąć i naprawdę się rozwija. Rodzice są z niego bardzo dumni. tags: praca, dom, rodzina, impreza, namioty

[Praca]Pierwsza odpowiedzialna praca mojego młodszego brata

Nareszcie mojemu bratu się poszczęściło i zdobył idealne stanowisko. Pomyśleć, iż wszystko rozpoczęło się od pracy dodatkowej. Brał udział w wielu, przeróżnych zabawach okolicznościowych aranżowanych przez jakąś agencję eventową. Przede wszystkim do jego obowiązków należało ustawianie namiotów i przenoszenie stolików, krzeseł i prace porządkowe. Niekiedy musiał również siedzieć do samego zakończenia zabawy, żebyby wspólnie z resztą personelu wszystko poskładać i posprzątać. W trakcie tych wyjazdów udało mu się spotkać właściciela jednej z firm, która wypożycza ekskluzywne namioty na wesela. Niejednokrotnie pomagał jego załodze w budowaniu ciężkiej konstrukcji i wszyscy byli z niego niezwykle zadowoleni. Podobnie ów właściciel zauważył brata poświęcenie i zainteresował się jego przyszłymi planami. W trakcie krótkiej rozmowy umówili się na spotkanie po wakacjach, ja k zakończy się mu umowa z firmą, dla której aktualnie pracuje. Obecnie można powiedzieć, iż jest on prawą ręką szefa i nie licząc normalnego montażu namiotów, odpowiedzialny jest także za hale targowe. Stał się on zapracowanym, młodym mężczyzną, który wie, co chce w swoim życiu osiągnąć i naprawdę się rozwija. Rodzice są z niego bardzo dumni. tags: praca, dom, rodzina, impreza, namioty

[Praca]Pierwsza odpowiedzialna praca mojego młodszego brata

Nareszcie mojemu bratu się poszczęściło i zdobył idealne stanowisko. Pomyśleć, iż wszystko rozpoczęło się od pracy dodatkowej. Brał udział w wielu, przeróżnych zabawach okolicznościowych aranżowanych przez jakąś agencję eventową. Przede wszystkim do jego obowiązków należało ustawianie namiotów i przenoszenie stolików, krzeseł i prace porządkowe. Niekiedy musiał również siedzieć do samego zakończenia zabawy, żebyby wspólnie z resztą personelu wszystko poskładać i posprzątać. W trakcie tych wyjazdów udało mu się spotkać właściciela jednej z firm, która wypożycza ekskluzywne namioty na wesela. Niejednokrotnie pomagał jego załodze w budowaniu ciężkiej konstrukcji i wszyscy byli z niego niezwykle zadowoleni. Podobnie ów właściciel zauważył brata poświęcenie i zainteresował się jego przyszłymi planami. W trakcie krótkiej rozmowy umówili się na spotkanie po wakacjach, ja k zakończy się mu umowa z firmą, dla której aktualnie pracuje. Obecnie można powiedzieć, iż jest on prawą ręką szefa i nie licząc normalnego montażu namiotów, odpowiedzialny jest także za hale targowe. Stał się on zapracowanym, młodym mężczyzną, który wie, co chce w swoim życiu osiągnąć i naprawdę się rozwija. Rodzice są z niego bardzo dumni. tags: praca, dom, rodzina, impreza, namioty

[Praca]Pierwsza odpowiedzialna praca mojego młodszego brata

Nareszcie mojemu bratu się poszczęściło i zdobył idealne stanowisko. Pomyśleć, iż wszystko rozpoczęło się od pracy dodatkowej. Brał udział w wielu, przeróżnych zabawach okolicznościowych aranżowanych przez jakąś agencję eventową. Przede wszystkim do jego obowiązków należało ustawianie namiotów i przenoszenie stolików, krzeseł i prace porządkowe. Niekiedy musiał również siedzieć do samego zakończenia zabawy, żebyby wspólnie z resztą personelu wszystko poskładać i posprzątać. W trakcie tych wyjazdów udało mu się spotkać właściciela jednej z firm, która wypożycza ekskluzywne namioty na wesela. Niejednokrotnie pomagał jego załodze w budowaniu ciężkiej konstrukcji i wszyscy byli z niego niezwykle zadowoleni. Podobnie ów właściciel zauważył brata poświęcenie i zainteresował się jego przyszłymi planami. W trakcie krótkiej rozmowy umówili się na spotkanie po wakacjach, ja k zakończy się mu umowa z firmą, dla której aktualnie pracuje. Obecnie można powiedzieć, iż jest on prawą ręką szefa i nie licząc normalnego montażu namiotów, odpowiedzialny jest także za hale targowe. Stał się on zapracowanym, młodym mężczyzną, który wie, co chce w swoim życiu osiągnąć i naprawdę się rozwija. Rodzice są z niego bardzo dumni. tags: praca, dom, rodzina, impreza, namioty

[Praca]Pierwsza odpowiedzialna praca mojego młodszego brata

Nareszcie mojemu bratu się poszczęściło i zdobył idealne stanowisko. Pomyśleć, iż wszystko rozpoczęło się od pracy dodatkowej. Brał udział w wielu, przeróżnych zabawach okolicznościowych aranżowanych przez jakąś agencję eventową. Przede wszystkim do jego obowiązków należało ustawianie namiotów i przenoszenie stolików, krzeseł i prace porządkowe. Niekiedy musiał również siedzieć do samego zakończenia zabawy, żebyby wspólnie z resztą personelu wszystko poskładać i posprzątać. W trakcie tych wyjazdów udało mu się spotkać właściciela jednej z firm, która wypożycza ekskluzywne namioty na wesela. Niejednokrotnie pomagał jego załodze w budowaniu ciężkiej konstrukcji i wszyscy byli z niego niezwykle zadowoleni. Podobnie ów właściciel zauważył brata poświęcenie i zainteresował się jego przyszłymi planami. W trakcie krótkiej rozmowy umówili się na spotkanie po wakacjach, ja k zakończy się mu umowa z firmą, dla której aktualnie pracuje. Obecnie można powiedzieć, iż jest on prawą ręką szefa i nie licząc normalnego montażu namiotów, odpowiedzialny jest także za hale targowe. Stał się on zapracowanym, młodym mężczyzną, który wie, co chce w swoim życiu osiągnąć i naprawdę się rozwija. Rodzice są z niego bardzo dumni. tags: praca, dom, rodzina, impreza, namioty

[Praca]Pierwsza odpowiedzialna praca mojego młodszego brata

Nareszcie mojemu bratu się poszczęściło i zdobył idealne stanowisko. Pomyśleć, iż wszystko rozpoczęło się od pracy dodatkowej. Brał udział w wielu, przeróżnych zabawach okolicznościowych aranżowanych przez jakąś agencję eventową. Przede wszystkim do jego obowiązków należało ustawianie namiotów i przenoszenie stolików, krzeseł i prace porządkowe. Niekiedy musiał również siedzieć do samego zakończenia zabawy, żebyby wspólnie z resztą personelu wszystko poskładać i posprzątać. W trakcie tych wyjazdów udało mu się spotkać właściciela jednej z firm, która wypożycza ekskluzywne namioty na wesela. Niejednokrotnie pomagał jego załodze w budowaniu ciężkiej konstrukcji i wszyscy byli z niego niezwykle zadowoleni. Podobnie ów właściciel zauważył brata poświęcenie i zainteresował się jego przyszłymi planami. W trakcie krótkiej rozmowy umówili się na spotkanie po wakacjach, ja k zakończy się mu umowa z firmą, dla której aktualnie pracuje. Obecnie można powiedzieć, iż jest on prawą ręką szefa i nie licząc normalnego montażu namiotów, odpowiedzialny jest także za hale targowe. Stał się on zapracowanym, młodym mężczyzną, który wie, co chce w swoim życiu osiągnąć i naprawdę się rozwija. Rodzice są z niego bardzo dumni. tags: praca, dom, rodzina, impreza, namioty

[Energetyka]Udział w niecodziennej ankiecie

Ostatnio wędrując ulicą wpadłam na panią, która przeprowadzała dość inną ankietę, przynajmniej tak mi się wydawało. To znaczy tematem głównym było oszczędzanie energii. Pytań było niewiele, jednakżeale część faktycznie mnie bardzo zaskoczyła. Jej pierwsze pytanie było dość zwyczajne. Prosiła tylko, żeby podać jej liczbę laptopów i telewizorów w mieszkaniu. Później było jednakże już o wiele gorzej. Duże kłopoty sprawiło mi pytanie o to, jak wiele miesięcznie zużywam prądu. Jakoś przenigdy nie zwracam uwagi na rachunki, zwyczajnie je płacę i tyle. W następnej kolejności zapytała mnie czy mam świadomość ile kosztuje 1 kilowat. Aż mnie wmurowało. Nie wiedziałam co powiedzieć, więc zamilkłam. Później padła seria normalnych pytań i w efekcie otrzymałam małą broszurkę. Jej motywem przewodnim był o oszczędzanie prądu. Odszukałam w niej masę informacji o problemach globalnych i skutkach zużycia energii. Okazuje się, iż większa część z nas nie ma zielonego pojęcia o oszczędzaniu, a może mieć to w przyszłość tragiczne skutki. Ja także jestem potworną ignorantką, lecz cała ta sprawa otworzyła mi trochę oczy. Nawet wzięłam ją i pokazałam moim rodzicom. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć, co nas czeka za parę lat. Może wszystko się zmienić. Ja tymczasem spróbuję żyć racjonalnie. tags: energia, prąd, dom, zużycie energii, zużycie prądu

niedziela, 16 czerwca 2013

[Nauka]Trudna droga do sukcesu

Moja koleżanka już od czasów liceum wykazywała zainteresowanie architekturą i budownictwem. To była jej największa pasja. Nikogo nie zaskoczył fakt, gdy stwierdziła, że chce zdawać na kierunek budownictwo do Wrocławia. W końcu to jedna z lepszych uczelni. Nie odbyło się jednakże bez pokaźnej dawki nauki. Przede wszystkim musiała się skupić na przedmiotach ścisłych, w tym matematyce. Dobrze, że nasza wychowawczyni załatwiała dodatkowe fakultety z tego przedmiotu. Dwa razy w tygodniu siedziała ostro nad zadankami. Rzecz jasna dostała się w głównym naborze, gdyż maturę napisała nadzwyczajnie. Okazało się jednakże, że teraz nie będzie już tak łatwo. Sporo razu zrzędziła, że ma ogrom rzeczy do zdania, a jeszcze udało się jej złapać dorywczą pracę w biurze projektowym. Przynajmniej dość szybko dowiedziała się, jak prezentują się inwestycje budowlane w praktyce. Ile tr zeba im czasu poświecić i funduszy. Do tej pory jej kluczowym marzeniem jest otrzymać samodzielne zlecenia budowlane Wrocław otwiera przed nią sporo możliwości, więc może się uda? Wciąż dostaje tylko niewielkie projekty do realizacji i cały czas musi się dokształcać z rozmaitych dziedzin. Żeby stać się samodzielną musi pokonać nadal wiele przeszkód. Ja prywatny trzymam za nią kciuki, gdyż ma dziewczyna aspiracje. tags: budownictwo, architektura, projekty, praca, studia

sobota, 15 czerwca 2013

[Rozrywka]Zajęcia z projektowania koszyków

Moja siostra ostatnio usłyszała o zajęciach z plecenia koszy i koniecznie chciała mnie na nie namówić. W pierwszym momencie nie wiedziałam co powiedzieć. Spodziewałam się prędzej zajęć plastycznych czy robienia bransoletek. To wydaje mi się bardziej w jej stylu, natomiast kosze? Nie mogłam do tego jakoś się przekonać Moja siostrzyczka nie dała jednak za wygraną i zaczęła mnie drażnić, jojczyć, aż w końcu nie miałam innego wyboru, jak się zgodzić. Skusił mnie fakt, że taki kosz mogłabym zużytkować jako doniczkę na taras. Uwielbiam kwiatki i różne, interesujące aranżacje. Każde zajęcia warsztatowe przypadały na szczęście w weekendy, więc mogłam sobie na nie pozwolić. Pierwszym naszym zadaniem był wybór projektu. Mi wyjątkowo spodobały się wózki, które zobaczy łam kiedyś w markecie, lecz cena mnie nieco przestraszyła. W tej chwili mogę stworzyć taki sama! Jeśli ktoś z Was sądzi, że to takie banalne to jest w ogromnym błędzie. Po godzinie tak bardzo bolały mnie ręce, zaśa efekt był dość marny. Dobrze, że trudno mnie do czegoś zrazić szczególnie, że po 4 zajęciach wciąż nie widzę żadnego, sprecyzowanego kształtu. Zdaję sobie sprawę, że to wszak moja pierwsza taka próba, lecz marzy mi się osiągnąć zaplanowany cel. Dobrze, że mam pod ręką jeszcze nauczyciela. tags: hobby, rozrywka, plastyka, kursy, warsztaty

[Budownictwo]Najważniejsza jest stanowczość!

Mój wujek jak mało kto do teraz pracuje w swoim zawodzie. Z wykształcenia jest inżynierem, a precyzyjnie architektem. Często powtarza, iż w jego czasach wszystko wyglądało inaczej, nawet studia. On na kierunku budownictwo musiał przesiedzieć mnóstwo nocy nad projektami. Obecnie na wszystko spogląda inaczej, gdyż jest osobą wykwalifikowaną, która posiada zgoła dobrze prosperującą firmę. Jego pomysły każdego roku cieszą się olbrzymim uznaniem jednocześnie wśród przyjaciół, jak i liderów na rynku. Już nieraz dostawał formalne zaproszenia na przetargi budowlane i to nie tylko jako projektant, ale też konsultant. Kiedyś przyznał mi, że bez pomocy rodziny i mozolnej pracy do niczego by nie doszedł. Wszystko wymagało od niego wielu wyrzeczeń. W pierwszych latach swojej aktywności musiał błagać o zlecenia budowlane Warszawa była w owym czasie jego ostateczną desk� � ratunku. Dobrze, że znalazł się inwestor, który zauważył u niego autentyczny talent i dzięki niemu uzyskał odpowiednie kontakty. Bez tego pełnego wsparcia przeróżnych osób dzisiaj pracowałby jak zwykły robotnik w fabryce. Nie ma co się czarować. Nawet dar i ciężka praca na nic się przydadzą, o ile nie posiadamy odpowiednich znajomości oraz środków na start. W najlepszym razie pozostaną marzenia. tags: budownictwo, architektura, projektowanie, dom, praca

piątek, 14 czerwca 2013

[Dom]Własna działalność i gigantyczna lista zakupów

Wraz z mamą ostatnio pojechałyśmy wyposażyć biuro we wszelkie brakujące materiały. Czekały nas ogromne zakupy. Już od paru lat prowadzi własną działalność jako samodzielna księgowa i nawet dobrze sobie radzi mimo kryzysu na rynku Najczęściej takie zakupy robimy raz na parę miesięcy. Tym razem wypadło to nieco wcześniej, ponieważ doszły jej kolejne firmy. Na ogół nasze zmagania rozpoczynamy od hurtowni papierniczej, w którym zaopatrujemy się w najistotniejsze materiały biurowe. Następnie robimy rundkę po przeróżnych marketach. Przeważnie kupujemy kawę, soki i chemię gospodarczą. Tym razem wyjątkowo byłyśmy zmuszone jeszcze wstąpić do sklepu budowlanego. Tata ostatnio zajął się stolarką i przygotował dla nas specjalne zlecenie. Co on nie potrafi zrobić z drewnem! Muszę powiedzieć, że istotnie ma dar. W dodatku pojawiły się pierwsze zlecenia. Wrę czył nam oczywiście konkretną listę, na której znalazły się grube rękawiczki, folie ochronne oraz gogle robocze. Jak zwykle miałyśmy z tym duże kłopoty, lecz szczęśliwie pan dokładnie nam wskazał, gdzie się co mieści. Obwieszone wieloma torbami ostatkiem sił zaniosłyśmy je do samochodu. Dobrze, że tata wyszedł nam pomóc, a to jeszcze nie koniec tych zakupów. tags: dom, rodzina, firma, praca, zakupy

[Dom]Jak obniżyć rachunki za prąd?

Od dawna interesuje mnie sprawa powiązana ze zużyciem prądu. Sporo razu już usłyszałam, iż marnuję mnóstwo energii. Jak większość osób korzystam z mnóstwa urządzeń, które potrzebują stałego zasilania zwłaszcza, że wszystkie moje laptopy mają popsutą baterię. Nie wspomnę już tutaj o czajniku czy lokówce, których używam niemal na co dzień po parę razy. Prywatnie w żadnym razie nie przyszło mi do głowy, aby sprawdzić np. pobór mocy. Aczkolwiek rachunki powinny dać mi troszkę do myślenia. Wreszcie dla własnej świadomości postanowiłam porównać koszty prądu. Wiadomo, że na rachunkach znajduje się adekwatna kwota, lecz mi chodziło o stawki. Okazało się, iż wszystko zależy od dostawcy energii elektrycznej . Każdy z nich ma swoje stawki oraz wykaz cen na stronie. Muszę powiedzieć, że mi osobiście niewiele mówią te informacje i dalej nie mam pojęcia, jak to wygląda w praktyce. Czy tani prąd jest możliwy? Stwierdziłam więc, że zapytam przyjaciół, jednak okazali się jeszcze większymi ignorantami niż ja. Wyłącznie moja mama jest na tyle sprytna, że rzeczywiście wie, w jaki sposób obniżyć rachunki. W końcu sama wypróbowała rozmaite metody. Nie sądzę, że w moim życiu nagle zajdą jakieś radykalne zmiany, lecz chcę mieć pojęcie, za co płacę i dlaczego tyle. tags: prąd, energia, dostawcy energii elektrycznej, zakład energetyczny

środa, 12 czerwca 2013

[Praca]Pomysł na własną działalność

Moja koleżanka zakłada własną działalność gospodarczą, a mianowicie sklep z ubraniami! Część spraw już załatwiła, pozostał jej jedynie lokal. To była najcięższa walka szczególnie, że nie jest prosto wynająć coś odpowiedniego w centrum i to po przystępnej cenie. Spora część ofert to niestety dawne budownictwo wymagające porządnego remontu lub kompletnie nowe lokale. Przejeździłam z nią niemal całe Katowice i sporą część Chorzowa. Dopiero na końcu przytrafiło się coś w miarę interesującego. Nie jest to ewidentnie idealne miejsce i wymaga niedużego remontu, ale w porównaniu z pozostałymi to prawdziwa okazja! Dość szybko umowa została sfinalizowana i można było się wziąć za początkowe prace i kupno wymaganych rzeczy. Nasza lista była miarę sporych rozmiarów. Na samym początku były lady, szafki przebieralnia oraz kasy i kasetki na pieniądze. We wszystkim wspomagali nas jej rodzice, którzy bezustannie wspierają ją i namawiają do czegoś własnego. Chciałam także dać jej coś od siebie na nową drogę. W tym przypadku sprawdziła się szafka na klucze, którą pięknie udekorowałam. W istocie sporo pracy wciąż przed nią, ale nie będzie sama. Zawsze znajdzie się ktoś chętny do pomocy. W końcu należy sobie pomagać! tags: biznes, firma, praca, sklep, działalność

[Rozrywka]Randka po latach

Niedawno miałam strasznie postrzelony dzień! Dobrze, że skończył się znacznie pozytywniej niż myślałam. Zacznę jednakże od początku. Razem z mamą i jej przyjaciółką prowadzimy małe biuro rachunkowe. Ja odpowiedzialna jestem za organizację całej pracy. W sumie można rzec, iż jestem odpowiedzialna za kompletną administrację biura. Dodatkowo jednak kształcę się do przyszłego zawodu księgowej. Tego dnia miałam urwanie głowy! Od samego początku masa telefonów, do tego przyszło dużo poczty i klienci ze spóźnionymi fakturami. Moje biurko było zawalone papierkami, które prędko musiałam ogarnąć, ponieważ w planach miałam sporo innych zadań. Skończywszy wstępną walkę z dokumentami, zabrałam się do sklepu papierniczego, w którym zamówiłam brakujące materiały biurowe. Jeszcze musiałam odwiedzić pralnię, gdzie trzeba było zabrać taty ciuchy robocze. On sam w końcu nie miał czasu. Przez to wszystko niemalże zapomniałam o herbacie i innych dodatkach. Jeszcze się poplamiłam i prawie upadłam Jaka byłam zaskoczona, kiedy ktoś pochwycił lecące na wszystkie strony ubrania. Jak się domyślacie wybawił mnie mężczyzna! Jak się później okazało, był nim mój kumpel z dzieciństwa. W dodatku zaoferował mi swoją pomoc i zaniósł rzeczy do biura. Powiem Wam jeszcze, że umówiliśmy się na kawę! tags: praca, dom, biuro, artykuły biurowe

[Dom]Sąsiadka i powódź w kuchni

Ostatnio moja mama miała prawdziwe urwanie głowy. Nie dość, że sąsiadka zatopiła jej kuchnię, to jeszcze tata zarysował cały blat. Ja uznałam, że to całkiem śmieszna sytuacja, lecz moi rodzice raczej ostro się zirytowali i nie podzielali mojej radości. Wszystko rozpoczęło się od taty eksperymentów z drewnianymi listwami, których naturalnie nie zabezpieczył. Blat sprawia w tej chwili wrażenie, jakoby przejechały po nim pazury kota lub niesłychanie ostry nóż. Następnie sąsiadce zaczął ciec kran i woda pomalutku kapała sobie po ścianie. Teraz sufit to jedna, ogromna plama. Oczywiście tapety z powodu dużej wilgoci zaczęły odklejać się i w taki sposób muszą rodzice zaplanować remont mimo, że tata nie ma czasu. My z mamą jednak wzięłyśmy wszystko w swoje ręce i poszukałyśmy w internecie firm, które reklamują się na hasło: blaty kamienne Warszaw a. Niestety w taki sposób nie znalazłyśmy nic konkretnego, dlatego zdecydowałyśmy się jednak wpisać: konglomerat Warszawa. Jak dobrze, że najbliższy sklep oddalony jest jedynie o dziesięć minut i jeszcze natrafiłyśmy na atrakcyjną promocję. Zostało jedynie zamęczyć tatę, żeby wreszcie znalazł czas i usunął szkody, w których czynnie uczestniczył. tags: mieszkanie, dom, kuchnia, remont, rodzina

wtorek, 11 czerwca 2013

[Rozrywka]Pomysł na własnoręczną maskotkę!

Jakiś czas temu wraz z kuzynką wpadłyśmy na impuls, aby zacząć projektować własne maskotki. Póki co, to tylko nasze hobby. Każda z nas posiada swoje, konkretne zadania. Ja stałam się odpowiedzialna za szkice koncepcyjne oraz rozłożenia wszystkiego na pojedyncze elementy. Na ogół ludziom zdaje się, że moja praca jest miła i banalna. Wygląda to jednakże troszkę inaczej. Daje ona dużo satysfakcji, lecz wymaga koncentracji! Początkowo muszą powstać zarysy robocze. Wykonuję ich istotnie dużo. W końcu muszę rozrysować postać z niemal każdej strony. Potem odrzucam te, które nie przypadły mi do gustu oraz koryguję pozostałe niekiedy coś dorysowując czy gumując. Wybrane szkice naklejam na mojej ścianie przy pomocy taśmy klejącej. Wiszą tak parę dni, a ja oceniam każdą wersj ę. Dodatkowo proszę o zdanie kuzynkę i bliskie mi osoby. W końcu wybieram zwycięzcę. Kolejny raz przerysowuję go na większej kartce i określam najistotniejsze elementy. Tak właśnie tworzy się szablon. Trafia on do mojej kuzynki, która używa go do wykrojenia materiałów, które następnie zszywa w jedną całość. W tej chwili jest to dosyć czasochłonna praca i stawiamy dopiero małe kroki, ale chociaż tworzymy coś całkiem własnego! tags: maskotki, pluszaki, dom, hobby, rozrywka

poniedziałek, 10 czerwca 2013

[Sport]Zawody w Czechach

Mój chłopak wraz z zespołem wzięli ostatnio udział w dwudniowym turnieju Ultimate organizowanym w Czachach. W pierwszej chwili mieli zagwarantowany nocleg na polu namiotowym, ale prognoza pogody zmusiła ich do znalezienia czegoś innego. Niemal natychmiast uznali, że najdogodniejsze będą domki. Wyszło aczkolwiek, że to niewielka miejscowość i będzie ciężko. Była to ogromnie kłopotliwa sytuacja. Dobrze, że ich kapitan ma głowę na karku i dowiedział się o uroczej winnicy. Do wynajęcia udostępniona była ogromna sala z łóżkami i puchową pościelą. Dzięki temu mogli pozostawić maty i śpiwory w domu. Nawet opłata była niezwykle kusząca. Nic dziwnego, że wszyscy bez sprzeciwu przystali na taką propozycję. Najśmieszniejszy jednak był fakt, że niemalże wszystkie łóżka oblężone były przez puste beczki. Dobrze, że nie pełne. Gdyby było inaczej za bardzo by ich kusiły pomimo, że pewnie nie wszyscy są zwolennikami i fanami wina. Ponoć jeszcze w sali wbudowany był kominek, który grzał ich nocą, więc atmosfera musiała być naprawdę fantastyczna. Nie {uchroniło|uratowało to jednak mojego chłopaka przed katarem. Jak widać nie za bardzo służy mu gra w deszczu. tags: sport, maty, zdrowie

[Rekreacja]Który prezent kupić dla taty?

Już niedługo mój tata obchodzi swoje 52 urodziny. W związku z tym pragnęliśmy kupić mu coś szczególnego i przydatnego. Naszym głównym pomysłem była jego wymarzona torba na laptopa i gruby notes w skórzanej oprawie. Mama jednak kazała nam się powstrzymać z podejmowaniem jakiejkolwiek decyzji, bowiemponieważ taty zachcianki błyskawicznie się zmieniają. Wyczekiwaliśmy praktycznie do ostatniej chwili i podjęliśmy decyzję, że już pora pójść do marketu na zakupy. Mój chłopak kategorycznie nie jest zwolennikiem tego rodzaju wypraw. Uważa je za bardzo męczące. Nic dziwnego, że po godzinie zaczyna zrzędzić. Niestety dopiero po kilku godzinach natrafiliśmy na rzeczy, które faktycznie nas zaintrygowały i jak to w życiu bywa, zadzwoniła mama. Tata wybrał plecak turystyczny. W tym celu musieliśmy pojechać aż na najdalszy kraniec miasta, do sklepu sportowego. Szkoda , że w czasie zakupów mój chłopak gdzieś się ulotnił. W końcuoczywiście go odnalazłam, wpatrującego się w stół do bilarda. Jakie szczęście, że nasze mieszkanie jest za małe na taki sprzęt. Pewnie wyobrażał sobie, jak z jednego pokoju robi miejsce na pogaduszki z kolegami przy bilardzie i butelce ukochanego piwa. Wracając do urodzinowego upominku... Zgadnijcie ile plecaków dostał mój tata? chwilowo ma zapas na lata. tags: turystyka, sport, rekreacja, akcesoria sportowe, sprzęt turystyczny

niedziela, 9 czerwca 2013

[Rozrywka]Pasja z dzieciństwa

Niedawno doszłam do wniosku, iż muszę rozwinąć swoje hobby poza własnym zaciszem i osobistą, niewielką pracownią. Po prostu kocham rysować i malować, bez znaczenia dla mnie jest miejsce czy sposób. Liczy się czas poświęcony nad płótnem. Ongiś bardzo dawno temu, gdy jeszcze byłam małym dzieckiem rodzice zaprowadzili mnie na dodatkową plastykę. Dwa razy w tygodniu spędzałam czas w grupie, w której opiekę nad nami pełniła osoba o niesłychanym talencie. Bodajże zawsze byłam o to trochę zazdrosna. Po pewnym czasie jednak byłam zmuszona zrezygnować i obecnie mogę jedynie wspominać. Naprawdę żałuję, że nie kształtowałam swojej pasji. Nadszedł jednak moment, kiedy zatęskniłam za dawną słabością. Zapisałam się więc na zajęcia warsztatowe do ogniska artystycznego, gdzie otwarto nawet specjalną grupę dla dorosłych. Zaskoczyła mnie tro chę koleżanka, która także zdecydowała się zapisać. W końcu liczy się wyśmienita zabawa, a nie talent! Swoją drogą pojechałyśmy do sklepu, by zakupić farby, flamastry i fartuchy ochronne. Przynajmniej nie pobrudzimy ubrań. Muszę przyznać, iż jest to najcudowniejszy pomysł na jaki wpadłam. Daje mi ogromną radość rysowanie z ludźmi, którzy dzielą moją pasję. tags: hobby, rozrywka, rysowanie, malowanie, plastyka

[Dom]Jak zaprojektować własne biuro?

W końcu kupiliśmy mieszkanie! Dzięki temu, że posiadamy aż trzy pokoje, jeden możemy przeznaczyć na nasze, prywatne biuro. W związku z tym wybraliśmy się do paru sklepów z meblami w poszukiwaniu 2 na tyle sporych biurek, aby pomieściły laptopy i monitor. Każdy z nas pragnie mieć swój prywatny kąt, stąd ostatecznie zdecydowaliśmy się na 2 biurka narożne. Dopiero za trzecim razem trafiliśmy na odpowiedni zestaw i bez dużych oporów zamówiliśmy dwie sztuki. Z wyjątkiem tego na długiej liście pojawiły się także półki do zawieszenia, biblioteczka i parę potrzebnych dodatków. Jako że całe zakupu nie pochłonęły nam dużo czasu, postanowiliśmy wstąpić jeszcze po materiały biurowe tj. taśmy, segregatory, teczki i mnóstwo innych. Po zmontowaniu wszystkiego i ustawieniu w wybranych miejscach doszliśmy jednak do wniosku, że czegoś chyba tu br akuje. Na jednej ścianie powinien wylądować ogromny plakat, lecz co z resztą? Szczęśliwie partner wpadł na pomysł, aby zamówić tablice magnetyczne. Natychmiast się zgodziłam! Często rozmaite rzeczy rozrysowuję i rozpisuję na kartkach, które przyczepiam do monitora, a tak będzie mi znacznie wygodniej. Tablice zamówiliśmy przez internet i jedynie co aktualnie muszę zrobić, to zadbać, aby było tu znaczniej przytulnie. Ostatecznie to wyzwanie dla kobiety! tags: dom, rodzina, biuro, akcesoria biurowe, meble biurowe

[Zdrowie]Jak poradzić sobie z bezsennością?

Ostatnio miewam spore problemu ze spaniem. Możliwe, że ma to związek z nową pracą i olbrzymim stresem, jednak jest to niezmiernie uciążliwe. Stwierdziłam, że wystarczy tylko trochę zwolnić i wygospodarować czas na odpoczynek i całkowity relaks, a wszystko będzie w porządku. Jak się prawdopodobnie domyślacie szybko się przeliczyłam i obecnie jestem, jak prawdziwa bomba gotowa do wybuchu. W dodatku wszystko mnie drażni. Znajoma poradziła mi zacząć pić ziółka, które rzekomo są idealnym sposobem na problemy ze snem. Szkoda tylko, że w moim wypadku nie zadziałały. Musiałam sięgnąć po następny lek na bezsenność, ale w sumie nigdy ich nie używałam, więc skąd się mam na tym znać? Pierwszą myślą była wizyta u lekarza. Rozmowa nie zajęła dłużej niż 20 minut i usłyszałam, że to efekt przepracowania. W nagrodę otrzymałam tabletki. Przenigdy nie ufam tym wszystkim tabletkom, dlateg o po powrocie do domu wstukałam w wyszukiwarkę: bezsenność lek. To było niezmiernie pouczające. Nie powiem jak wiele przeciwwskazań miały te lekarstwa i szkodliwych związków. Bez namysłu wrzuciłam je do kosza na śmieci. Jak dobrze, że moja mama zawsze znajdzie dobre rozwiązanie. Dzięki niej zdobyłam naturalne środki, których nie można znaleźć w przeciętnym sklepie. Jestem naprawdę wdzięczna za jej radę. Może nie śpię twardo i budzę się co jakiś czas, ale przynajmniej mogę nieco odpocząć. Chociaż wiecie... marzy mi się solidny sen. tags: zdrowie, medycyna, lekarstwa, bezsenność

sobota, 8 czerwca 2013

[Technologia]Skutek uzależnienia od elektroniki

Każdy z nas prawdopodobnie przyzwyczaił się już do komfortu i ciągłego wykorzystywania sprzętu, który potrzebuje stałego napięcia. W dzisiejszych czasach młodzi ludzie nawet nie zdają sobie sprawy z tego, co by się stało, jeśliby na Ziemi brakło prądu. Nie tak dawno, bodajże w poprzednim sezonie wyszedł serial, który porusza bardzo podobną tematykę. Zdaje mi się, iż doczekał się on nawet kolejnego sezonu. Tytuł to "Revolution", może część z Was nawet go kojarzy. Warto zobaczyć chociaż jeden odcinek, aby zobaczyć, jak sporo może się zmienić wyłącznie za sprawą niedoboru kluczowego źródła energii. Nikogo z nas obecnie nie ciekawi cena energii elektrycznej, a tym bardziej jak dużo codziennie jej zużywamy. Ile razy zdarzyło nam się nabyć jakiś sprzęt tylko wskutek tego, że jest chwilowo popularny. Zapewne naw et nie sprawdziliśmy poboru mocy. Chyba najbardziej przykre jest to, że niemal każdy skarży się na duże rachunki. Tańsza energia to ledwie jedna z wielu opcji. Są przeróżne sposoby na oszczędzanie. Potrzebna nam co prawda ogromnej dyscypliny i nie powinniśmy zapominać nawet o takich rzeczach, jak włączony laptop i światło. Zamiast grymasić zmieńmy coś w naszym życiu. Jeżeli nadal będziemy takimi egoistami możliwe, że już niedługo podzielimy los bohaterów serialu. tags: technologia, energia, prąd, rachunki za prąd, ceny energii

[Rodzina]Zakupy z przyjaciółką

Już niebawem moja kumpela stanie się szczęśliwą mamą. W związku z czym przekonała męża na całkowity remont pokoju. Już od dawna miała to w planach, jednak do tej pory nie znalazła w sobie prawdziwej siły i motywacji. Przyznała mi się, że już bardzo długo starali się o dziecko i praktycznie zwątpili. Szczęśliwie los się w końcu do nich uśmiechnął. Gdy tylko usłyszała, że wreszcie się powiodło zaczęła wszystko skrupulatnie planować. Męża zagoniła do remontu, a mnie namówiła na dwudniowe zakupy. Nie zostało nam nic innego, jak ułożyć plan zakupów na cały weekend, który spędzimy na poszukiwaniach sprzętu i zabawek. Najważniejsze wiadomo było łóżeczko, niewielka komoda oraz lekki wózek, o którym się tyle nasłuchała. W miarę szybko uporałyśmy się z pierwszą częścią, dopiero wózki faktycznie sprawiły nam kłopot. Nie dość, że cen a duża to wszystkie są potwornie ciężkie. W szczególności istotne dla nas były dosyć twarde kółka oraz mocne wykończenie. Całość powinna być zgrabna, a nie toporna. Pojawiłyśmy się w 3 najbardziej znanych sklepach i wszystkie wzory były jednakowe. Dobrze, że pojawiła się ekspedienta, która poradziła nam abyśmy zjawiły się za miesiąc, kiedy przyjdzie nowa dostawa. Naprawdę ulżyło mi, bowiem padałam z nóg. Muszę zapamiętać, żeby odegrać się na koleżance, jak tylko zdecyduję się na dziecko. tags: wózki, akcesoria dla dzieci, dom, rodzina, wózek dla dziecka

[Dom]W jaki sposób urządzić łazienkę?

Ostatnio wybraliśmy się z rodzicami w odwiedziny do cioci, która mieszka prawie 80 km. za Warszawą. Dzięki temu mogliśmy połączyć przyjemne z pożytecznym. W końcu krótki urlop każdemu się przydaje. 5 dni na łonie natury to dokładnie to, czego potrzebowałam. Co więcej wujostwo w ostatnim czasie skończyło budowę domu. Byłam bardzo uradowana, że wreszcie na własne oczy ujrzę niektóre z prac mojej cioci. W końcu z zawodu jest projektantką wnętrz. Rzeczywiście włożyła we wnętrze mnóstwo pracy, a całość daje poczucie ciepła i miłości. Zdecydowanie się nie zawiodłam! Najbardziej jednakże zaczarowana dla mnie była łazienka. Może Wam wydać się to niepoważne, lecz zawsze marzyła mi się ogromna wanna! Niemalże wszystko było dopasowane w odcieniach eleganckiej czerni i bieli. Całość doskonale uwydatniał marmur i granit. Aż zainteresowało mnie jak dużo takie cudo kosztuje. Siadłam sobie wię c wieczorem do komputera i wpisałam jako pierwsze marmury Warszawa. Wybór był przeogromny! Ceny też niczego sobie. Tak samo było w przypadku: granit Warszawa. Akurat te wykorzystane u cioci były nieomal najdroższe. Prawdopodobnie tak luksusowa łazienka będzie poza wszelkimi możliwościami, ale przynajmniej miałam okazję wziąć kąpiel w tym cudownym miejscu! tags: łazienka, dom, remont, wystrój wnętrz, aranżacja

piątek, 7 czerwca 2013

[Turystyka]Przygotowania do wyjazdu w Bieszczady

W tym sezonie zdecydowaliśmy z rodzicami wybrać się w góry, aby spędzić wakacje w przyjemnej, rodzinnej atmosferze. Naszym celem stały się Bieszczady, których dotychczas nie mieliśmy okazji zobaczyć mimo, że mamy do nich niedaleko. Tata za radą kolegi z pracy zarezerwował dla nas nieduży dom, w bajecznej i nader spokojnej okolicy na prawie dwa tygodnie! Już nie potrafię się doczekać całej tej wyprawy. Znalazłyśmy nawet z mamą czas, żeby poszukać ciekawych tras i miejsc godnych zobaczenia. Mimo, że tata jest tak samo podekscytowany całą tą wyprawą, to nieco marudzi z uwagi na auto, które wymaga naprawy. Aktualniemusimy jeszcze przyszykować ubrania i rzeczy dla psa, którego obowiązkowo ze sobą zabieramy. Niestety okazało się, iż brakuje nam paru podstawowych rzeczy. W tym celu wybrałyśmy się na zakupy do największego centrum handlowego w mieście. Najpierw udałyśmy się do sklepu zoologiczne po smycz, miski i kilka innych dodatków. Oprócz tego zależało nam, by kupić polary damskie. Utrzymują one równocześnie ciepło ciała w zimne wieczory, jak i ochraniają przed zmienną, górską pogodą. Jak to bywa z kobietami, przyszłyśmy do domu obładowane ogromnymi torbami z zakupami. Nie pozostaje mi teraz nic innego, jak wyczekiwać na wyjazd! tags: turystka, góry, sprzęt turystyczny, polary

[Technologia]Dlaczego mieszkania są takie drogie?

Nikogo już nie dziwi fakt, że w każdym mieście zobaczymy inne stawki za wynajem mieszkania. Jak to zwykle bywa, im modniejsze miasto sobie wybierzemy, tym więcej zapłacimy. A nie wspomnę tutaj o ścisłym centrum Nie ma co się łudzić, że trafimy na jakąś okazję. Mieszkania są coraz to droższe, większość więc woli tzw. studenckie życie. Jest to dużo tańsze, niż wynajęcie dla siebie małego mieszkania, a nie mówię już tutaj o utrzymaniu się za skromną wypłatę. Nie zapominajmy, że w opłatach za wynajem zwiera się także czynsz i media. Zazwyczaj więc cena waha się w granicach od 1200-1600 złotych miesięcznie. Są jednak pewne rzeczy, które nie zmieniają się niezależnie od tego, gdzie zapragniemy mieszkać. Chodzi tutaj głównie o ceny energii. Przeważnie są one ustalane w zależności od województwa, lecz i tak r� �żnica jest drobna. W końcu jednym z najistotniejszych dóbr jest energia Poznań, Kraków czy Warszawa, nieważne które miasto i tak potrzebny jest nam do niej nieprzerwany dostęp. Już od dawna nasze życie opiera się głównie na rozmaitego typu sprzęcie elektrycznym, bez którego nie potrafimy funkcjonować. Nie jest istotne miejsce zamieszkania, czy osoby z którymi mieszkamy. Zawsze pewne rachunki trzeba będzie pokryć niezależnie od sytuacji. tags: energia, ceny energii, Poznań, technologia, mieszkanie

[Dom]Pomysł na odświeżenie kuchni

W końcu po kilku latach kuchnia rodziców doczekała się gruntownego remontu. Muszę przyznać, że była ona w faktycznie kiepskim stanie. Wydaje się ona dosyć duża i można ją urządzić w naprawdę ciekawy sposób. Jak dobrze, iż moja mama ma godny podziwu gust. Kiedyś wszystkie meble były w barwach bieli i zieleni. Obecnie są spłowiałe i brudne, a lodówka nadaje się do wymiany. Połowa ścian wyłożona jest popękanymi już kafelkami, resztę pokrywają tapety. Sam sufit także wymaga odświeżenia. Rodzice oszczędzali kilka długich lat, by w końcu ją całkowicie odrestaurować. Teraz wpadli w zakupowy szał. W pierwszej kolejności wybrali meble w kolorze granitu. Oprócz tego zamówili jeszcze małą, zgrabną lodóweczkę. Na końcu zdecydowali się domówić jeszcze blaty kuchenne Warszawa jest pełna owego typu wykończeń, więc wybór był faktycznie olbrzym i i dosyć trudny. Od znajomej, która niedawno kupowała mieszkanie dowiedziałam się, że idealnie spisuje się onyx. W każdym razie jest z niego ogromnie zadowolona. Z czystej ciekawości chciałyśmy z mamą zobaczyć, jak on wygląda. Wpisałyśmy więc w Google: onyx warszawa i ułożyłyśmy wykaz sklepów. W końcowym rezultacie rodzice jednak wybrali blaty granitowe, które doskonale pasują do reszty mebli. Jeszcze sporo roboty przed nimi, ale będzie warto! tags: kuchnia, remont, dom, aranżacje wnętrz, meble kuchenne

czwartek, 6 czerwca 2013

[Sport]Za co uwielbiam łyżworolki?

Wielu z nas pokochało szybkość jaką dają nam rolki. Pamiętam jeszcze czasy, jak dostępne były tylko zwykłe wrotki. Nigdy nie potrafiłam na nich jeździć. Więcej razy się wywróciłam niż na pierwszym, dwukołowym rowerze. Jedynie moja siostra uwielbiała godzinami spędzać na nich czas, pędząc po całym parku i strasząc rodziców. Jakoś nie zaskoczył mnie ten fakt. W końcu całą zimę spędziła wspólnie ze znajomymi na lodowisku. Mnie łyżwy trochę przerażały. Może to dlatego, iż byłam mała i nie potrafiłam hamować? Zawsze lądowałam na bandzie. Jak dobrze, że siostra zawsze miała w sobie dużo cierpliwości i pokazywała mi krok po kroku jak mam jeździć. Do dzisiaj na lodzie czuję się swobodnie i pewnie. Tak samo jest z rolkami. Nie są one dla mnie żadnym wyzwaniem. Ponieważ ciężko jest mi przechowywać i rolki, i łyżwy w szafie, postanowiłam zainwestować w łyżworolki. Teraz wystarczy, że zamienię kółka na płozy i odwrotnie. W dodatku są one regulowane, więc nie ma znaczenia grubość skarpetek. Co jakiś czas wspominam tamte czasy i mój pierwszy kontakt z lodem. Pamiętam też ferie letnie spędzone na rolkach. To są moje najlepsze wspomnienia.

[Technologia]Czy istnieje tani prąd?

Kto nie marzy obecnie o małych rachunkach za prąd lub wynajem? Szkoda jednak, że nieczęsto monitorujemy swoje wydatki. Postanowiłam zapytać moją kochaną rodzinę, jak to jest w ich wypadku. Czy analizują miesięczne wydatki np. za prąd? Nie szczególnie zdziwił mnie fakt, że niezbyt się tym interesują, po prostu płacą i tyle, a przecież to bardzo istotna kwestia. Zapytałam więc tatę o rachunki, aby sprawdzić jak to wszystko wygląda. Spisałam sobie również Najistotniejsze dane. Następnie poszperałam w internecie, w jaki sposób mogę skontrolować ile energii pobiera konkretny sprzęt. Co dziwne od razu natrafiłam na stronę naszego zakładu energetycznego, gdzie zamieszczony był kalkulator zużycia prądu. Szybko zawołałam rodziców i już po paru minutach wyszło, że owszem tani prąd nie istnieje, jednak możemy na nim trochę zaoszczędzić! Potrzeba nam jednakże ogromnej dyscypliny, bowiem ciągle zapominamy np. o wyłączeniu komputera czy zgaszeniu światła. Takie drobne rzeczy, a mogą posiadać znaczny wpływ na końcowe rachunki! Wiadomo na początku nie dostrzegliśmy wielkich zmian. Dopiero po paru miesiącach mogliśmy naprawdę odczuć mniejsze rachunki. Warto niekiedy zainteresować się tym, co można zmienić, aby wszystkim żyło się lepiej. tags: energia, prąd, zużycie energii, rachunki z prąd, energetyka

[Sport]Czy sport bywa drogi?

Mój partner ostatnio znalazł sobie nową pasję, która dostarczy mu konkretnej dawki adrenaliny. Oczywiście nie zapytał mnie o zdanie, standardowo koledzy w pracy go namówili i jakoś tak wyszło, że zgodził się z nimi chociaż raz pojechać. Z początku miał dość duże wątpliwości czy wspinaczka to dyscyplina dla niego, ale szybko zmienił podejście. Wyjazdy tak bardzo go pochłonęły, że teraz w każdej wolnej chwili pakuje rzeczy i jedzie na Jurę. Niestety sport nie jest tani, zwłaszcza jak zaczyna się coś od początku bez niezbędnego wyposażenia. Przenigdy nie zapomnę, jak wybrałam się z nim i jego znajomym do centrum handlowego, aby nabyć cały sprzęt wspinaczkowy. Chłopcy za cel przyjęli sobie sklep sportowy, natomiast ja wykorzystałam czas dla siebie i poszłam na zakupy do galerii. Zdziwił mnie fakt, że szybciej skończyłam niż oni. W dodatku zdążyłam kup ić wszystko na kolację w markecie, a ci nadal debatowali nad butami. Bodaj pierwszy raz widziałam tak niepewnych mężczyzn. Najbardziej jednak wystraszył mnie ostateczny rachunek. Niech mi ktoś oznajmi, że sport jest najtańszą formą wypoczynku. W tej chwili karnet na siłownię jest o wiele tańszy! Oby to nie okazała się tylko wakacyjna pasja... tags: sport, wspinaczka, sprzęt sportowy, akcesoria sportowe, rekreacja

środa, 5 czerwca 2013

[Rozrywka]Znakomicie zaplanowane przyjęcie

Moja mama wkrótce przekroczy 50 lat. W związku z tym postanowiła zorganizować naprawdę głośną imprezę dla rodziny i znajomych. Z początku myślała o restauracji, która wydawała się najbardziej komfortową dla wszystkich opcją. Zdecydowali się omówić całą organizację zabawy z zaprzyjaźnioną właścicielką jednego z dworków. Po długich debatach i naradach udało się jej namówić rodziców na ulepszenie wcześniejszej koncepcji. Koleżanka nakłoniła ich na urządzenia imprezy w całkiem innej scenerii, czyli cudownym parku należącym do dworku. Będzie zbudowana tam ogromna hala namiotowa, gdzie znajdzie się cały catering oraz miejsce dla gości. Parkiet tymczasem zostanie umieszczony na samym środku, a wokół ustawią stoliki, krzesła i lampiony. Niesłychanie spodobał mi się ten pomysł i zastanawiałam się, czy nie wykorzystać go podcz as organizacji mojego ślubu. Z czystej ciekawości postanowiłam wpisać w wyszukiwarkę frazę: namioty imprezowe wynajem i byłam nieco zaszokowana tym, jak sporo firm ma podobną ofertę. Czekam teraz jak wypadnie to na przyjęciu mojej mamy. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, zacznę myśleć nad podobną aranżacją. tags: rodzina, dom, rozrywka, namioty, organizacja przyjęć

[Turystyka]W jaki sposób dobrać odpowiednie sandały?

Bodajże niemal w każde lato tata oznajmia, że nie ma odpowiednich butów. Adidasów nie założy, bo noga się nagrzewa, a tenisówki są niewygodne. Jego zrzędzenie nie zna granic, aż nie da się z nim wytrzymać! Do tego zamówił sobie w zeszłym sezonie sandały. Wiadomo nikogo nie zapytał o radę, bo w końcu nikt nie zna lepiej jego potrzeb niż on sam. W efekcie znalazły się one w szafie już po kilku dniach i do dziś leżą tam nieużywane. Zamsz raczej nie spełnił swojej roli. Noga wciąż mu się w nich pociła i co więcej ślizgała. Nie dziwię się, że końcówkę lata przechodził w klapkach. Od początku przekonywałam go, że ma z decyzją zaczekać na nas. Nie żeby wysłuchał swojej córki. Na szczęście w tym roku nie popełnił identycznego błędu i nawet sam zadzwonił z prośbą abyśmy pojechali z nim do sklepu. Natychmiast nasz wybór padł na sklep sportowy i sandały turysty czne. Cena jest całkiem duża, ale jaki komfort noszenia! Świetnie nadają się na upały i wycieczki. Obecnie tata nigdzie się bez nich nie rusza. Dobrze, że nie jest typowym Polakiem i nie nosi do nich skarpetek. Ach ta męska pycha. Chyba nigdy do końca nie zrozumiem mężczyzn, nawet nie będę próbować. Dobrze, że potrafią jeszcze przyznać się do błędu. tags: turystyka, sprzęt turystyczny, obuwie turystyczne, sandały, obuwie

[Sport]Przygotowania do wycieczki rowerowej

Nareszcie udało mi się naprawić rower. Długo się to ciągnęło, gdyżponieważ ciągle brakowało mi czasu, ale cóż zrobić? Już na początku maja zdecydowałam, że w tym roku poświęcę więcej czasu odkrywając okoliczne trasy. Mój mężczyzna ucieszył się z tego planu chyba najbardziej. W sumie to sam chciał mi zaproponować coś podobnego. Wymagany był przegląd, toteż zabraliśmy nasze rowery do odpowiedniego punktu. Tam usłyszeliśmy, że to kwestia prawdopodobnie kilku dni. W tym czasie doszliśmy do wniosku, iż trzeba dokupić kilka rzeczy, które gdzieś się nam zawieruszyły jeszcze w zeszłym roku. Obowiązkowo potrzebowaliśmy skompletować bidon, rękawiczki i odblaskowe opaski, by kierowcy się na nas nie irytowali. Zastanawialiśmy się także na zakupem plecaka, który nadawałby się jednocześnie do roweru, jak i powszedniego użytku. Nasz wspólny kolega polecił nam jego ulubioną markę Deuter. Ponoć jednocześnie rowerzyści, jak i fanie górskich wycieczek bardzo ją sobie chwalą. Jedynie cena zdaje się dosyć zawyżona, jednak w ostateczności uznaliśmy, że jest on wart tych pieniędzy. Szkoda jedynie, że póki co pogoda nie dopisuje. Mam przeczucie, że słońce o nas zapomniało. Czekam więc na dobry moment. tags: sport, akcesoria sportowe, plecaki, sprzęt rowerowy