czwartek, 6 czerwca 2013

[Sport]Za co uwielbiam łyżworolki?

Wielu z nas pokochało szybkość jaką dają nam rolki. Pamiętam jeszcze czasy, jak dostępne były tylko zwykłe wrotki. Nigdy nie potrafiłam na nich jeździć. Więcej razy się wywróciłam niż na pierwszym, dwukołowym rowerze. Jedynie moja siostra uwielbiała godzinami spędzać na nich czas, pędząc po całym parku i strasząc rodziców. Jakoś nie zaskoczył mnie ten fakt. W końcu całą zimę spędziła wspólnie ze znajomymi na lodowisku. Mnie łyżwy trochę przerażały. Może to dlatego, iż byłam mała i nie potrafiłam hamować? Zawsze lądowałam na bandzie. Jak dobrze, że siostra zawsze miała w sobie dużo cierpliwości i pokazywała mi krok po kroku jak mam jeździć. Do dzisiaj na lodzie czuję się swobodnie i pewnie. Tak samo jest z rolkami. Nie są one dla mnie żadnym wyzwaniem. Ponieważ ciężko jest mi przechowywać i rolki, i łyżwy w szafie, postanowiłam zainwestować w łyżworolki. Teraz wystarczy, że zamienię kółka na płozy i odwrotnie. W dodatku są one regulowane, więc nie ma znaczenia grubość skarpetek. Co jakiś czas wspominam tamte czasy i mój pierwszy kontakt z lodem. Pamiętam też ferie letnie spędzone na rolkach. To są moje najlepsze wspomnienia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.